Numer 39/2024/2025 — 23.06.2025 r.

Wyprawa Ojców z Córkami 1P - Góry Świętokrzyskie

autor: Arkadiusz Dybowski

Jak zapowiedzieli – tak zrobili! Grupa dzielnych Ojców z równie dzielnymi Córkami z klasy 1P wyruszyła na dwudniową wyprawę w Góry Świętokrzyskie. Było radośnie, było rodzinnie, było pysznie – i jak zwykle nie obyło się bez śmiechu, wzruszeń i… kiełbasy z ogniska!

Jak zapowiedzieli – tak zrobili! Grupa dzielnych Ojców z równie dzielnymi Córkami z klasy 1P wyruszyła na dwudniową wyprawę w Góry Świętokrzyskie. Było radośnie, było rodzinnie, było pysznie – i jak zwykle nie obyło się bez śmiechu, wzruszeń i… kiełbasy z ogniska!

DZIEŃ 1 – sobota, 14 czerwca

Pakowanie plecaków, sprawdzanie zapasów wody, kanapek i w drogę! Około godziny 14:00 dotarliśmy do Świętej Katarzyny, skąd ruszyliśmy na podbój Łysicy. Choć to najniższy szczyt Korony Gór Polski, nie zabrakło emocji i rozmów i wymiany doświadczeń. Przewodnikiem tego dnia był Piotr - tata Zosi. Ciekawostek o Łysicy, kapliczki św. Franciszka i Mikołaja, wszyscy słuchali z zapartym tchem. 

Po zejściu – pełni satysfakcji, potu i zdjęć – przemieściliśmy się do schroniska. Tam czekało na nas coś, co poruszyło serca i żołądki: ognisko! A na nim klasyka polskiego wyjazdu – chrupiące kiełbaski, pieczony chleb i śmiechy, które niosły się po lesie jak echo.
Kulminacją kulinarną była prawdziwa atrakcja – kociołek naszego klasowego Panoramixa - Mirka - taty Juli. Dziękujemy, Mirku – jesteś legendą!

Nocleg przebiegł spokojnie – o ile można tak powiedzieć o dwudziestoosobowej grupie dziewczynek, które wciąż miały siłę na harce. 

DZIEŃ 2 – niedziela, 15 czerwca

Po pysznym, wspólnym śniadaniu (które niektórzy nazwaliby raczej piknikiem śniadaniowym), wyruszyliśmy na Łysą Górę. Naszym przewodnikiem tego dnia był tata Wojtek. Ciekawostki i zabawy dla dziewczynek rozruszały nasze towarzystwo. Ruszyliśmy - Trasa na górę wiodła przez przyjazny leśny szlak. Wszyscy dzielnie dotarli na szczyt. A tam – Coś, co nie wymaga reklamy – lody! Kremowe, zimne, a według kilku opinii: „najlepsze w życiu”. chwila wyciszenia, bo czekała nas uroczysta Msza Święta w Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego.

Co ważne – mieliśmy zamówioną intencję i specjalne miejsce w prezbiterium, co zrobiło na wszystkich ogromne wrażenie. Dzieci były zaciekawione, ojcowie – wzruszeni, a atmosfera – podniosła i piękna.

Po zejściu z gór zasłużyliśmy na coś wyjątkowego. I tu wkroczyła Chata KAKA z pysznymi pierogami.

Podsumowanie

Dwa dni wypełnione przygodą, wspólnym czasem i śmiechem. Dziewczynki zdobyły górskie szczyty, a ojcowie,  jeszcze bardziej serca swoich córek. Były rozmowy przy ogniu, modlitwa na szczycie, smak kociołka, lody, które poprawiają humor, i wspaniała, ojcowsko-córkowa energia, której nie da się opisać – trzeba to przeżyć.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom – za obecność, zaangażowanie i wspólne wspomnienia. Do zobaczenia na kolejnej wyprawie!

LInk do zdjęć z wyprawy:

https://drive.google.com/drive/folders/1eof50rasPCrcHXIDRQ7y8WG8BLBonSuw?usp=sharing

Komentarz lub zgłoszenie tematu




Same cyfry, bez spacji lub kresek

Lokalizacja

ul. Staszica 1
05-800 Pruszków

Redakcja

Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl

© 2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.