W tym roku wyjątkowo późno kończymy zajęcia w szkole. Msza dziękczynna na zakończenie roku nauki będzie w piątek 27 czerwca! Jeszcze cieszymy się trzema tygodniami pracy. Te ostatnie dni przypominają końcówkę lotu, kiedy kapitan lub ktoś z załogi ogłasza, „rozpoczynamy procedurę lądowania”. Nie wszyscy mają doświadczenie samolotowych podróży, ale liczę na to, że opis będzie zrozumiały.
W tym roku wyjątkowo późno kończymy zajęcia w szkole. Msza dziękczynna na zakończenie roku nauki będzie w piątek 27 czerwca! Jeszcze cieszymy się trzema tygodniami pracy. Te ostatnie dni przypominają końcówkę lotu, kiedy kapitan lub ktoś z załogi ogłasza, „rozpoczynamy procedurę lądowania”. Nie wszyscy mają doświadczenie samolotowych podróży, ale liczę na to, że opis będzie zrozumiały.
Jeśli lot jest długi, to z radością czekamy na jego koniec. Samo latanie jest atrakcją, ale dla większości jest tylko celem, aby się dostać do miejsca docelowego, które nas bardziej interesuje. W czasie lądowania również widok jest najciekawszy. Natomiast w momencie uruchamiania tej procedury, jeszcze jesteśmy dość wysoko, mamy sporą odległość do pokonania i czeka nas dość krytyczny moment samego lądowania. Jak są problemy, to najczęściej w tym momencie, o czym doskonale wiedzą piloci. W zależności od narodowości podróżników, kiedy już samolot jest na ziemi, są oklaski dla pilota. W tym czasie jest istotne zachować spokój, cierpliwie czekać aż będzie można opuścić samolot.
Podane są bardzo konkretne wskazówki. Zająć swoje miejsce (już za późno, aby pójść do toalety), zapiąć pas bezpieczeństwa, złożyć stoliki. Może być niebezpieczne nie słuchać tych uwag: dla siebie i dla reszty podróżujących.
W szkole też, większość „lotu” mamy za sobą, ale on jeszcze trwa. Aby ładnie zamknąć rok nauki, nie można po prostu już nie przychodzić do szkoły, ale trzeba sporo spraw pozamykać. Mieć wszystkie oceny, w miarę możliwości je poprawić, pamiętać o zaległych sprawach i je załatwić. Przegapienie jednego terminu może mieć nieprzyjemne konsekwencje. Natomiast jeśli przez te tygodnie zachowujemy ostrożność i wykazujemy się wytrwałością w naszej pracy, bardziej ucieszymy się, kiedy rozpoczniemy wakacje.
Pan Bóg jest z nami przez całą podróż. Czujemy jego obecność, zwłaszcza w trudniejszych chwilach. Rozumiemy też, że położenie ostatnie cegły naszej pracy, która rozciągnęła się przez cały rok szkolny, ma teraz duże znaczenie, i Pan Bóg bardzo to docenia.
Ks. Horacy
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl