Majówka w tym roku minęła pod znakiem oczekiwania na konklawe. Z rozpoczęciem spotkań kardynałów, aby wyłonić następnego Papieża, łączy się inny łaciński zwrot: „extra omnes”. To jest polecenie, żeby wyszli wszyscy niebiorący udziału w głosowaniach, a więc żeby pozostali tylko kardynałowie, którzy w dniu śmierci Papieża nie ukończyli 80 lat.

W środę zaczyna się dość niecodzienny czas dla Kościoła. Każdy z nas, w ciągu całego życia, będzie świadkiem niewielu konklawe. Już wiemy, że dopuszczone do bezpośredniego udziału w nim jest dość wąskie grono ludzi, jednak wszyscy możemy uczestniczyć przez modlitwę. Każdy z Kardynałów ma ogromną odpowiedzialność, aby wskazać na tego, który w jego rozumieniu, będzie najbardziej odpowiedni dla Kościoła. Dobrze wywiążą się z tego zadania, jeśli umieją wsłuchać się w głos Ducha Świętego, choć nie muszą mieć objawień itp. Muszą łączyć własne spostrzeżenia z Bożym spojrzeniem na świat. Do tego potrzebują osobiście głębokiej modlitwy oraz wsparcia nas wszystkich. W każdym wypadku, Pan Bóg udzieli niezbędnych łask temu, kto tak zostanie wybrany. A wszyscy katolicy już go przyjmujemy bezwarunkowo i się modlimy za niego.

W najbliższych dniach będziemy świadkami innych podobnych „extra omnes”. Od poniedziałku są uprawnieni do pisania egzaminów maturalnych tylko ci, którzy ukończyli czwartą klasę liceum. I w najbliższe dwie soboty będą dopuszczeni do kolejki Pierwszej Komunii Św. tylko ci, którzy jeszcze jej nie przyjęli, a którzy się bardzo starannie przygotowywali przez cały rok szkolny, a nawet sporo wcześniej, w niektórych przypadkach. Nasze myśli z modlitwą są też do nich skierowane - prosimy Boga, aby ten krok w rozwoju osobistym i w jedności z Panem Jezusem (dla młodszych) był bardzo udany.

Szczęśliwie te trzy wydarzenia – konklawe, egzaminy maturalne i Pierwsze Komunie Święte odbywają się w maju, kiedy z radością zwracamy się do Maryi i odczuwamy Jej bliskość i moc Jej wstawiennictwa. Starajmy się z hojnością odmawiać Zdrowaśki w tych intencjach, wspierając ciężką pracę tych naszych bohaterów.

Ks. Horacy