Numer 29/2023/2024 — 08.04.2024 r.

Słowo od kapelana - Pokój Wam!

autor: Horacio Antunez

Tak pozdrowił Jezus swoich uczniów obecnych w Wieczerniku, wieczorem w dniu Zmartwychwstania. W okresie Wielkanocnym wspominamy ten szczegół w każdej Mszy Św. po modlitwie „Ojcze nasz”. A zaraz potem kapłan w imieniu Kościoła życzy nam „Pokój Pański niech zawsze będzie z Wami”.

Tak pozdrowił Jezus swoich uczniów obecnych w Wieczerniku, wieczorem w dniu Zmartwychwstania. W okresie Wielkanocnym wspominamy ten szczegół w każdej Mszy Św. po modlitwie „Ojcze nasz”. A zaraz potem kapłan w imieniu Kościoła życzy nam „Pokój Pański niech zawsze będzie z Wami”.

 

Pozdrowienie Jezusa jest zgodne ze starym zwyczajem żydowskim. Ale z Nim ten zwrot uzyskuje swoje pełne znaczenie. O dawcach pokoju mówił Nauczyciel już w kazaniu na Górze: „błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi” (Mt 5,9). W ten sposób wskazał na związek między jednym a drugim. Że tak się nazywamy i nimi jesteśmy przypominamy, też w okresie Wielkanocnym, w związku ze Zmartwychwstaniem Jezusa.

 

A więc my, dzieci Boże, mamy jako zadanie i jako cechę specyficzną, wprowadzanie pokoju. Nie chodzi o jakikolwiek pokój. Jeszcze Pan Jezus precyzuje, że chodzi o Jego pokój: „Pokój wam zostawiam, pokój mój wam daję” (J 14,27). Jak możemy to piękne zadanie wypełnić?

 

Najpierw zauważmy, że nie możemy dać tego, czego nie mamy. A więc, aby dać innym pokój Chrystusa musimy go mieć w sobie. To znaczy, że mamy samego Jezusa, który zamieszkuje w naszej duszy, razem z całą Trójcą, kiedy go miłujemy (J 14,23). Tak się dzieje, kiedy zachowujemy Jego naukę. Jeśli tak nie jest i popełniamy grzech, widzimy jak maleje w nas (albo wręcz znika) ten pokój.

 

Pokój Chrystusa jest stabilny, a jeśli się zdarza, że go tracimy, to szybko możemy odzyskać go przez sakrament Spowiedzi. W tym celu, też w dniu Zmartwychwstania, Jezus dał Apostołom władzę w Jego Imieniu odpuszczania grzechów.

 

Choć brzmi jak paradoks, taki pokój jest skutkiem walki osobistej. Dajemy innym pokój, kiedy staramy się panować nad sobą, uważając, aby innych nie drażnić ani denerwować własnym zachowaniem. Dla innych warto śpieszyć się albo spowalniać, według potrzeby; pamiętać o tym, o co inni nas prosili; szanować odpoczynek naszych bliźnich itd. Aby zachować w sobie pokój wewnętrzny pomaga nam, na przykład, niezostawianie naszych zadań na ostatnią chwilę. I, aby nie tracić pokoju przez innych, przyda się być wyrozumiałym wobec nich. Wtedy nie trzeba „wytrzymać”, lecz po prostu jesteśmy cierpliwi.

Maryja, Matka Chrystusa, jest Królową Pokoju. Ona nam pomoże zachować taki Boży pokój, który wyraża obecność Chrystusa w nas.

 

Ks. Horacy

Komentarz lub zgłoszenie tematu




Same cyfry, bez spacji lub kresek

Lokalizacja

ul. Staszica 1
05-800 Pruszków

Redakcja

Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl

© 2024 Wszystkie prawa zastrzeżone.