Numer 25/2023/2024 — 11.03.2024 r.

Słowo od kapelana - Radujcie się!

autor: Horacio Antunez

Dochodzimy do czwartej niedzieli Wielkiego Postu i, nie da się ukryć, widzimy że Święta naszego Odkupienia są coraz bliżej.

Dlatego liturgia z tej niedzieli zaczyna się słowami z księgi Proroka Izajasza, jak słyszymy na antyfonie na wejście: „Raduj się, Jerozolimo, * zbierzcie się wszyscy, którzy ją kochacie. * Cieszcie się, wy, którzy byliście smutni, * weselcie się i nasycajcie u źródła waszej pociechy” (Por. Iz 66,10-11). Podobnie jak w trzecią niedzielę Adwentu (Gaudete – radujcie się), w tę niedzielę Lætare (raduj się) wyrażamy tę radość kwiatami i różowym kolorem ornatu w czasie Mszy Świętej.

 

Ewidentnie, potrzebujemy wiary, aby szczerze się cieszyć z naszego Odkupienia. Dlatego te okrzyki (radujcie się, cieszcie się) delikatnie nas zapraszają do refleksji, czy naprawdę się cieszymy. Zastanowienie się, z czego się najbardziej cieszymy, pozwoli nam ocenić naszą wiarę. W pierwszych dniach miesiąca, obchodząc święto świętego Kazimierza, prosiliśmy Boga „abyśmy za jego wstawiennictwem nauczyli się odrywać serca od radości doczesnych * i dążyć do wiecznych” (modlitwa Kolekta). Mamy dużo radości doczesnych. I jako dzieci Boże umiemy z nich korzystać, dziękując Bogu. Takie radości mogą być bardzo intensywne, ale nasze wybory – co dla nas jest najważniejsze, dokonujemy w sposób wolny, rozumem i wolą, a nie tylko emocją.

 

Prosimy za wstawiennictwem świętych – a w tym przypadku, św. Kazimierza, „nauczyć się odrywać serca od radości doczesnych”. Oczywiście, one są dobre, są darem Bożym, ale przez oderwanie serca od nich chcemy umieć z nich czasami zrezygnować, jeśli tak nam sugeruje Duch Święty albo jesteśmy zmuszeni daną sytuacją. To właśnie między innymi ćwiczymy podczas Wielkiego Postu.

 

Jednak nie jest to kwestia samej woli. Aby z przekonaniem „dążyć do [radości] wiecznych”, potrzebujemy modlitwy. I tu nawiązujemy do naszych starań o naukę modlitwy. Św. Jakub (5,13) radzi komuś, komu brakuje radości: „niech się modli!”. Nasze regularne i szczere rozmowy z Bogiem pozwalają nam patrzeć na wszystko i na wszystkich tak, jak On patrzy. Doceniamy jego dary i widzimy Jego kochającą rękę za tym, co się dzieje. Maryja, mistrzyni modlitwy uczy nas, jak z radością wielbić Boga, z całą duszą (por. Łk 1, 46).

 

Ks. Horacy

Komentarz lub zgłoszenie tematu




Same cyfry, bez spacji lub kresek

Lokalizacja

ul. Staszica 1
05-800 Pruszków

Redakcja

Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl

© 2024 Wszystkie prawa zastrzeżone.