Droga Adwentowa jest wytyczona przez kolejne niedziele. Czwarty tydzień zazwyczaj zostaje niedokończony. O jego długości decyduje dzień tygodnia, w którym przypada Boże Narodzenie.
Droga Adwentowa jest wytyczona przez kolejne niedziele. Czwarty tydzień zazwyczaj zostaje niedokończony. O jego długości decyduje dzień tygodnia, w którym przypada Boże Narodzenie. Teraz mamy za sobą drugą niedzielę, ale osoby spostrzegawcze mogły być zdziwione, kiedy widziały celebransa w białym, a nie fioletowym ornacie. Oczywisty powód tej zmiany jest taki, że w niedzielę 8 grudnia obchodziliśmy uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Z reguły niedziele Adwentu mają „pierwszeństwo” przed uroczystościami, które są z kolei przeniesione na najbliższy dzień wolny. W tym przypadku powinno było się przenieść tę uroczystość na poniedziałek 9 grudnia. A jednak, już w 2013 r., otrzymawszy zezwolenia od odpowiedniej instancji w Kurii Rzymskiej, Konferencja Episkopatu Polski postanowiła, dla dobra duchowego wiernych, jednak nie przenosić tej uroczystości na następny dzień. Warunkiem było przestrzeganie kilku zaleceń, co na pewno miało miejsce na Mszy Św., w której uczestniczyliśmy.
Na czym ma polegać to „dobro duchowe wiernych”? Ewidentnie, na możliwości przeżywania w warunkach niedzielnych tego ważnego święta Maryjnego, kiedy chwalimy Boga Ojca za to, że „przygotował swojemu Synowi godne mieszkanie”, i że „na mocy zasług Chrystusa” zachował Maryję „od wszelkiej zmazy” oraz Go prosimy, byśmy także mogli dojść do Boga „bez grzechu”, jak mówimy w modlitwie Kolekta. W niej, jak widać, bardzo konkretnie myślimy o Chrystusie i wyrażamy nasze pragnienie zjednoczenia się z Bogiem.
Podczas obchodzenia tej uroczystości odnawia się nasza nadzieja, że z łaską Bożą zawsze możemy pokonać grzech, który jest jedyną poważną przeszkodą na naszej drodze do Boga. Ta nadzieja nas mobilizuje do walki ze złem, poprzez korzystanie z tradycyjnych pomysłów: troska o jedność z Bogiem przez modlitwę i przyjmowanie sakramentów, kierowanie naszych czynów, aby były zgodne z Bożą Wolą i unikały okazji do grzechu.
Każda dobra spowiedź stanowi kolejne nasze nawrócenie, gdzie naprawiamy przeszłość i angażujemy przyszłość. Tak jak wspominamy z okazji tej uroczystości, w tym okresie przygotowania do przyjęcia Pana Jezusa w Bożym Narodzeniu, też chcemy zaoferować Mu „godne mieszkanie” w naszym sercu. Nie zostawiajmy naszych spowiedzi adwentowych na ostatnią chwilę! A raczej, pokochajmy tę pomoc, którą nam zostawił Pan Jezus.
Ks. Horacy
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl