Jak wspomina Papież, “wizerunek Chrystusa z Jego sercem (…) nie jest jednym z wielu, które moglibyśmy wybrać (...) nie jest to wyimaginowany symbol, lecz symbol prawdziwy, stanowiący centrum, źródło, z którego wypłynęło zbawienie dla całej ludzkości”.
Jak wspomina Papież, “wizerunek Chrystusa z Jego sercem (…) nie jest jednym z wielu, które moglibyśmy wybrać (...) nie jest to wyimaginowany symbol, lecz symbol prawdziwy, stanowiący centrum, źródło, z którego wypłynęło zbawienie dla całej ludzkości”. “Nabożeństwo do Serca Chrystusa jest istotne dla naszego życia chrześcijańskiego, ponieważ oznacza pełne wiary i adoracji otwarcie na tajemnicę Bożej i ludzkiej miłości Pana, do tego stopnia, że możemy jeszcze raz stwierdzić, iż Najświętsze Serce jest syntezą Ewangelii”, podsumowuje, cytując Papieża Piusa XII.
Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, którą obchodzimy w następną niedzielę, bardzo konkretnie wskazuje na Jego Najświętsze Serce. Słusznie pragniemy przygotować się odpowiednio do ważnych świąt. W ten sposób doceniamy bardziej powód świętowania i wtedy ta prawda łatwiej i bardziej wpływa na nasze życie. Dlatego w tych dniach możemy się skupić na tym, że Chrystus jest Królem. O tym przypominamy często w liturgii przez modlitwy skierowane do Chrystusa, które kończą się słowami „który żyjesz i królujesz na wieki wieków”. Wyznajemy wtedy dwa fakty: że On żyje, co jest podstawą naszej wiary, i że jest Królem.
Tytuł króla stosujemy różnie, w sposób analogiczny. Są królowie w wielu narodach świata; o znanej tenisistce mówiono, że jest królową ceglanej mączki itp. Te tytuły są stosowane dosłownie albo przenośnie, ale dopiero Chrystus jest Królem w pełnym tego słowa znaczeniu. Każdy król uczestniczy w pewnym sensie w królewskości Jego, podobnie jak każdy rodzic uczestniczy w rodzicielstwie Boga.
A więc Chrystus jako Król ma godność królewską, władzę, królestwo (któremu nie będzie końca) i, oczywiście, ludzi poddanych, należących do tego królestwa. W odróżnieniu do królestw ziemskich, obowiązują inne zasady. Jak Jezus odpowiedział Piłatowi, ono nie jest z tego świata (J 18, 36). Jest to królestwo miłości, gdzie każdy obywatel jest umiłowany przez Króla i dlatego stara się, odpowiada miłością na tę miłość. Wypełniając nasze „obowiązki obywatelskie” z miłości, cieszymy się maksymalną wolnością.
Na pytanie „jak Chrystus króluje we mnie?”, możemy odpowiadać „prawidłowo” albo „tak jak trzeba”, jeśli dobrowolnie staramy się, aby On był wciąż obecny w nas. I będzie to realne, z Bożą pomocą, jeśli pielęgnujemy tę obecność przez modlitwę i sakramenty, i jeśli nasze czyny objawiają, komu chętnie służymy. Maryja, Służebnica Pańska nas uczy jak aktywnie popierać to Królestwo.
Ks. Horacy
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl