Ostatnie wydarzenia, liczne i ważne, mogły niektórym zasłonić jedno nie mniej ważne. Jeszcze w tydzień przed końcem października Papież opublikował nową encyklikę.
Ostatnie wydarzenia, liczne i ważne, mogły niektórym zasłonić jedno nie mniej ważne. Jeszcze w tydzień przed końcem października Papież opublikował nową encyklikę. Zauważmy, że to dopiero czwarta tego pontyfikatu, a pierwszą, Lumen fidei, praktycznie dostał napisaną przez jego poprzednika – Benedykta XVI. Dwie następne, Laudato si’ (2015) oraz Fratelli tutti (2020) poruszają tematy ekologiczne, społeczne i polityczne. Teraz Papież, z okazji 350 lat od prywatnych objawień Najświętszego Serca Jezusa do św. Małgorzaty Marii Alacoque, zachęca nas do zwracania uwagę na to Serce, w którym jest przedstawiony cały Pan Jezus.
Tytuł encykliki Dilexit nos – nas umiłował, jest wzięty z listu do Rzymian (8,37) i streszcza przekaz listu i zawarte w nim sugestie. Ostrzega nas Papież przed różnymi formami religijności, „które nie odwołują się do osobistej relacji z Bogiem miłości” (n.87), i zachęca od odnowienia nabożeństwa do Serca Chrystusa, z nadzieją, „że może ono być atrakcyjne również dla współczesnej wrażliwości” (tamże). Kiedy Pan Jezus poprzez prywatne objawienia przypominał nam o swoim Najświętszym Sercu, pomógł nam wrócić do czegoś, co jest bardzo jasno przekazane w Nowym Testamencie, a szczególnie w Ewangeliach. Jezus umiłował nas do końca (J 13,1) i nas cały czas miłuje. Ta prawda powinna być fundamentem naszej relacji z Bogiem. Z niej wynika, logicznie, szczere pragnienia nasze aby odpowiadać miłością na tę miłość. Dlatego wielokrotnie wzdłuż encykliki podkreśla Papież, że nasza relacja z Bogiem ma być osobista.
Skoro osobista, trudno opisać konkretnie, jak ma ona wygląda. Ale można pewne rzeczy powiedzieć w tym kierunku. Osobista relacja przechodzi przez Osobę Chrystusa. Ta relacja objawia się częstym (oby nieprzerwanym!) dialogiem. A więc tym, że my mówimy do Niego, ale też słyszymy, co On do nas mówi. Aby nasz obraz o Chrystusie był wyrazisty i zgodny z rzeczywistością, regularnie czytamy i rozważamy Ewangelię, aby bardzo dobrze znać Życie Jezusa.
Dobrym sprawdzianem dla naszej modlitwy będą jej owoce. Papież nalega, że z niej wynika troska o innych ludzi, zaczynając od najbliższych, a więc zaspokojenie ich potrzeb materialnych i duchowych. Wynika też, że staramy się o dobre relacje z ludźmi wokół nas, co często wiąże się radosną pracą nad sobą.
Jak widać, ta encyklika przychodzi we właściwym czasie, w ostatnich tygodniach Roku Modlitwy, aby je wykorzystać do odnawiania naszej modlitwy i przygotować się na rok jubileuszowy. Maryja, która najlepiej zna Serce Chrystusa pomoże nam w tym dążeniu.
Ks. Horacy
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl