W tym nowym tygodniu czeka nas miły fakt, na stałe przewidziany w kalendarzach. Pierwszego dnia listopada jest święto, więc tydzień nauki będzie o jeden dzień krótszy. Nawet kiedy bardzo lubimy chodzić do szkoły, chętnie korzystamy z dnia wolnego od lekcji.
Kiedy zbliża się listopad, nastawiamy się na pamięć o naszych zmarłych i na modlitwę za nich. Ale święto mamy dnia 1, w uroczystość wszystkich świętych, a nie 2, dzień zaduszny. W ten sposób przypominana jest nam prosta prawda, że wszyscy umrzemy, ale nie wszyscy zostaną świętymi. Z drugiej strony wierzymy, że jest bardzo duża liczba świętych, którzy nie zostali kanonizowani przez Kościół. Pierwszego dnia listopada obchodzimy jednych i drugich: kanonizowanych i nie. Święci mają swoją nagrodę w niebie, o której pisze św. Paweł, że „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1Kor 2,9). Zatem przez brak ogłoszenia świętości nikomu się nie robi krzywdy. Decyzja Kościoła w kanonizacjach jest tylko dla chwały Bożej i żebyśmy korzystali ze wstawiennictwa świętych oraz żeby przedstawić ludziom bliskie przykłady do naśladowania. To Bóg przecież jest sprawcą świętości, choć przy skromnej współpracy ludzi.
Na czym polega Niebo, jest dużą tajemnicą, ale z wypowiedzi Pana Jezusa wiemy, że jest to miejsce przygotowane nam przez Niego, i że nie trzeba się martwić o brak miejsca dla nas, bo jak On powiedział, „w domu Ojca mego jest mieszkań wiele” (J 14,2).
Co do tego, jak się tam dostać, Pan mówi o ciasnej bramie i wąskiej drodze (Mt 7,11) i o potrzebie zaprzeczania samego siebie i brania krzyża (Mt 16,24). Z życia świętych wiemy skądinąd, że te warunki nie oznaczają smutnego czy nieszczęśliwego życia. Przeciwnie, „szczęście w Niebie jest dla tych, którzy potrafią być szczęśliwi na ziemi”1, mimo różnych niedogodności. Więc na pytanie „jak się tam dostać?” znamy odpowiedź Jezusa na pytanie bogatego młodzieńca (Mt 19, 16-22) – spełnić przykazania i odpowiadać na Boże wezwanie. Dziś ta droga jest wciąż wydeptana przez wielu świętych, którzy nas zachęcają do pójścia każdego dnia tą drogą.
Ks. Horacy
1. Św. Josemaria Escriva, Kuźnia n.1005.
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl