Drogi górskie są dla wielu wciąż obecne we wspomnieniach. Ale obecnie najczęściej mamy do czynienia z drogami na równinie. Te wymagają raczej umiarkowanego wysiłku, ale za to ciągle znajdujemy się w jakiejś drodze: jadąc na przykład z domu do szkoły czy z powrotem albo chociażby wewnątrz domu lub szkoły.

Takie często są nasze drogi życiowe i – przenośnie – drogi nauki, na przykład droga do sprawdzianu, realizacji projektu itp. Ważne jest wiedzieć, dokąd idziemy, po co, ile nam zajmie pokonanie całej drogi. Kiedy odcinek drogi jest dłuższy, pilnujemy, czy idziemy według planu. Jeśli pojawiają się większe trudności, jak w biegu przełajowym, może być potrzebne skorygowanie prognozy o dalszym biegu.

Dla nas, dzieci Bożych, najważniejsze będzie, jak nasz kurs ocenia Pan Bóg: czy się zbliżamy do celu, czy nie. Nie jesteśmy sami w naszej wędrówce, bo zawsze On jest z nami. Pan Jezus ogłosił Boże zaangażowanie w nasze sprawy nawet od naszego dzieciństwa. Odnosząc się do ludzi, którzy sieją zamęt i mogą być okazją do zgorszenia, powiedział „baczcie, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie”(Mt 18,10). Jest to ważny powód, aby dać dzieciom dobry przykład własnym zachowaniem i unikać rzeczy, które mogłyby być gorszące.

A zatem nasi Aniołowie są w obecności Boga i naszej. Nasz Anioł Stróż widzi Boga cały czas, a równocześnie nam towarzyszy w drodze. O nich będziemy pamiętać specjalnie na początku października. Ale jeszcze przed końcem września obchodzimy święto Trzech Archaniołów. Z nich Św. Rafał jest wzorem dobrego towarzysza w drodze. Historia Tobiasza pokazuje, że plany Boże są lepsze od planów ludzkich, a jeśli człowiek pozwala się prowadzić, z zamiarem spełnienia tych planów, dojdzie do szczęśliwego końca. Tobiasz odzyskał majątek swojego ojca, zawarł małżeństwo z Sarą i jeszcze ojciec Tobiasza został uzdrowiony. Podobnie działa nasz Anioł Stróż. Ale warunkiem jest, że naprawdę chcemy spełnić Bożą Wolę. Przypomnijmy częściej o naszym przyjacielu, Aniele Stróżu, aby zachować dobry kierunek na naszej codziennej drodze. Będzie nam łatwiej zachować porządek w jego najgłębszym wymiarze, jak staramy się w tym miesiącu.

Ks. Horacy