Numer 2/2023/2024 — 11.09.2023 r.

Słowo od kapelana - Sceneria gór

autor: Horacio Antunez

Minął pierwszy tydzień roku szkolnego. Jak w poprzednim roku, zajęcia dla starszych klas odbyły się w niecodziennym otoczeniu gór. Można powiedzieć, że „Mount Camp” jest metaforą roku szkolnego, a może i całego życia.

Kiedy się wybieramy w góry nastawiamy się na długi wysiłek. Zastanawiamy się, jaki sprzęt jest nam potrzebny, jak się ubrać itd. Oczywiście wyznaczamy cel, studiujemy trasę, określamy w przybliżeniu, kiedy dotrzemy. Coś podobnego dzieje się w roku szkolnym. Wiemy, że czeka nas długi wysiłek – do czerwca. Liczymy, że będą różne chwile odpoczynku, aby potem iść dalej. Jest ogólny plan wyprawy, ale mamy sporo szczegółów, które zależą od naszej decyzji: tematy projektów, zajęcia dodatkowe, rozszerzenia w liceum itd. W razie problemów, staramy się je rozwiązać i iść dalej, a nie zrezygnować przy pierwszym niepowodzeniu.

 

Nauka jest osobista, ale dużo łatwiej nam idzie, kiedy tworzymy zespół i opieramy się na innych. Jak w górach, jest bardzo niebezpieczne wybrać się samemu albo odłączyć się od grupy czy nie słuchać przewodnika. Dlatego są ważne relacje międzyludzkie. Jest normalną rzeczą, żeby na podstawie samego „koleżeństwa” rosła przyjaźń: w górach i w klasie. W stosunku do kolegów i do przewodnika.

 

W górach i w szkole ćwiczymy roztropność. Określamy cel i konsekwentnie dążymy do jego osiągnięcia. Myślimy, co będzie później, i dlatego oszczędzamy siły, wodę, żywność, bo może zabraknąć. Też uczymy się oceniać własne możliwości, żeby wybrany cel nie był zbyt ambitny, ale żeby dać najwięcej z siebie.

 

Jest też kwestia orientacji. W górach są ścieżki oznakowane, mapy z informacją „jesteś tu”, urządzenia elektroniczne, które nam w tym pomagają. Ale każdy jest niezastąpiony i powinniśmy mieć świadomość, gdzie jesteśmy i co jest przed nami. Doświadczony wędrowiec szybko się orientuje, patrząc na słońce, na księżyc albo na gwiazdy. W tej orientacji wchodzi poczucie sensu: bardzo dobrze, że tu jestem, ale po co? Obyśmy zachowali jasność co do celu, sensu i wartości naszych wysiłków. Pan Bóg jest z nami cały czas. Jeśli trwamy w tej świadomości będzie dużo łatwiej dotrzeć do celu, pokonać przeszkody i wiedzieć, jaki to wszystko ma sens. Po osiągnięciu szczytu powiemy z radością, że warto było się wybrać!

 

Ks. Horacy

Komentarz lub zgłoszenie tematu




Same cyfry, bez spacji lub kresek

Lokalizacja

ul. Staszica 1
05-800 Pruszków

Redakcja

Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl

© 2024 Wszystkie prawa zastrzeżone.