Na ostatnich tegorocznych bystrzakach drugoklasistki miały okazję do wykazania się!

Zajęcia rozpoczęliśmy od przyniesienia w jednej garści czegoś, co da się policzyć, w dowolnej ilości. Dziewczynki dobrały się w grupy, w których liczyły, ile elementów mają razem. Następnie grupy dostawały zadania odnalezienia zbiorów o danej liczebności, które od razu były sprawdzane. I tak znaleźliśmy jednego nauczyciela, jedno Słońce, boisko, piaskownicę, mniej niż 10 drabinek, koszy czy bramek, mniej niż 50 uczennic, ławek, desek, mniej niż 100 kończyn, słupków i desek. Ostatnie zadania, już indywidualne, to odnalezienie elementów, których jest więcej niż 100, ale da się je policzyć (okna, koła w samochodach) oraz takich, które widać gołym okiem, ale są praktycznie niepoliczalne: ziarna piasku, kamienie, liście czy źdźbła trawy.