Nie da się ukryć, zbliżamy się do końca roku szkolnego. Ale żyjemy chwilą obecną. Mamy za sobą dzień dziecka, gdzie kadra nauczycielska wykazała się zaangażowaniem i pomysłowością (trochę widziałem z korytarza pierwszego piętra). W tym kolejnym tygodniu z radością czekamy na uroczystość Bożego Ciała. Wśród różnych wymiarów Eucharystii, wspominamy wtedy realną obecność. O tym, że Eucharystia jest Ofiarą i Spotkaniem braterskim z Chrystusem, przypomina nam Wielki Czwartek.
W czasie Mszy Świętej ksiądz wymawia słowa Chrystusa z chwili ustanowienia tego sakramentu, gdzie On jednoznacznie twierdzi, że „to jest (…) Ciało moje” i „to jest (…) kielich Krwi mojej”. Później, kiedy przystępujemy do Komunii Świętej, ma miejsce bardzo krótki dialog. Kapłan nam pokazuje małą hostię i mówi „Ciało Chrystusa”, na co odpowiadamy „Amen” – przez co wyrażamy naszą wiarę w Jego obecność pod postacią Chleba. Dopiero potem przyjmujemy Go. Dziękujemy Bogu za dar wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii.
Używamy słowa „ciało”. Jest to ciało Chrystusa, Boga Wcielonego, Boga, który jest Duchem, mieszka w niedostępnej światłości, ale „przyjął Ciało z Maryi Dziewicy”. Ono jest dla naszej duszy pokarmem i przez spożywanie go nas przemienia i jednoczy z Chrystusem. Ale święto Bożego Ciała, wynikające z sugestii samego Pana Jezusa, bardziej zaprasza nas do chodzenia z Nim (w procesji) przez świat uwielbiając Go.
Na co dzień, kiedy nie ma zorganizowanych procesji ani wystawienia Najświętszego Sakramentu, też mamy Pana Jezusa pod ręką w Tabernakulum. Chrześcijanie wymyślili praktykę nawiedzenia Najświętszego Sakramentu. Jeśli naprawdę wierzymy, że Jezus jest obecny w Eucharystii, to jakże nie wejść do Kościoła (w szkole – do naszej kaplicy) przyklęknąć przed Nim, dziękować Mu za to, że jest z nami i przedstawić Mu nasze prośby? Przez takie codzienne spotkania z Panem Jezusem obecnym w Tabernakulum On się staje nam coraz bliższy i uczymy się Go naśladować w Jego relacjach z Bogiem Ojcem i z ludźmi. Łatwiej nam jest patrzeć na innych i na siebie jakby oczami Chrystusa.
I ta mocna wiara w Jego obecność w Eucharystii nas skłania do częstej Komunii Św., równocześnie dbając z miłością o dobre przygotowanie naszej duszy, aby przyjąć tak ogromy dar. Maryja pomaga nam, aby nasze spotkania z Chrystusem w Komunii Św. i poza nią były pełne miłości wyrażonej czynami.
Ks. Horacy
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl