Adwent jest siłą rzeczy czasem Maryjnym. Łatwo nam jest myśleć o Maryi i Jej towarzyszyć w tych tygodniach przed Bożym Narodzeniem. To nam daje światło, aby wiedzieć, co Ona czuje, jak mówi do Jezusa jeszcze nienarodzonego, jakie rzeczy przygotowuje do Jego przyjścia.
Jeszcze bardziej ułatwiają nam drogę adwentową święta Maryjne, które w tych dniach obchodzimy. Mamy już za sobą uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi, która jest tak związana z Bożym Narodzeniem: przez nie Bóg [Ojciec] przygotował swojemu Synowi godne mieszkanie (por. Kolekta z 8 grudnia). Oraz wspomnienie Matki Bożej w Loreto – w tym roku mniej zauważone, bo wpadło w niedzielę, które nas zaprasza do odwiedzania w myślach domu świętej rodziny, który właśnie został zabrany z Nazaretu do Loreto we Włoszech. Dla Maryi i Józefa większość Adwentu upłynęła właśnie w Nazarecie, zanim ruszyli drogą do Betlejem.
Trzecie święto o znaczeniu adwentowym to wspomnienie Matki Bożej z Guadalupe, 12 grudnia. W obrazie tego objawienia Maryja ma indiańskie rysy, a indiańskie ubranie, jakie nosi, jest charakterystyczne, według tamtej kultury, dla kobiet w stanie błogosławionym. Ten obraz Maryi, który powstał w sposób zupełnie nadzwyczajny i który wciąż jest tajemnicą dla naukowców, jest czczony przez dużą liczbę ludzi. Oprócz samego Meksyku, gdzie chodzą ogromne tłumy pielgrzymów, Matka Boża z Guadalupe jest patronką całej Ameryki. Jest najstarszym objawieniem Maryi uznanym przez Kościół i był specjalnie lubiany przez św. Jana Pawła II, który wybrał się do Niej w swojej pierwszej pielgrzymce zagranicznej jako Papież.
Jaki był cel objawień? Budowa kościoła w miejscu, gdzie Maryja spotkała św. Juana Diego. To on zaniósł miejscowemu biskupowi kwiaty, na które Ona wskazywała i które się pojawiły nie w porę – bo zimą. Kiedy Juan Diego wypuścił kwiaty, tilma (czyli materiał, z którego był wyknany płaszcz św. Juana Diego), w której je trzymał, zawierała słynny dziś wizerunek Matki Bożej z Guadalupe. Budowa świątyni w owym miejscu była, jak się okazało, opatrznościowa, ponieważ ogromna liczba meksykanin przyjęło chrzest dzięki niej. Tak my chrześcijanie mogliśmy doświadczyć kolejny raz troski Maryi, abyśmy przez Nią znaleźli Jezusa.
Ks. Horacy
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl