W czwartek klasa 1A odwiedziła naszą nową szkolną bibliotekę, o której bardzo ciekawie opowiedziała nam pani Karolina Ostojska.

Pomysł na wizytę w bibliotece zrodził się spontanicznie. Jeden z naszych uczniów opowiedział, że poprzedniego dnia tam był i wypożyczył listopadową lekturę. Natychmiast podchwyciliśmy to jako inspirację do działania. Pani Karolina opowiedziała nam o księgozbiorze i o tym, że każda książka i każdy uczeń ma założoną kartę biblioteczną.

Koniecznie musieliśmy sprawdzić, czy wypożyczenie lektury, to rzeczywiście bułka z masłem, jak to wybrzmiewało z ust pani Karoliny. Okazało się, że tak, a chłopcy tak zapalili się do wypożyczania, że sięgali po książki, które będziemy omawiać dopiero za kilka miesięcy.

Po wypożyczeniu dowiedzieliśmy się, jak długo można trzymać książkę w domu oraz tego, że o książkę należy dbać, aby mogła przez długie lata służyć kolejnym uczniom. 

Radości i uśmiechom chłopców nie było końca, a z ust uczniów usłyszałem, że była to najlepsza lekcja. Wielkie brawa i podziękowania dla pani Karoliny Ostojskiej za ciekawą i pełną praktycznych wskazówek lekcję biblioteczną.