A co działo się z nami w minionym tygodniu? Z pewnością nie było nudy!

https://youtu.be/YCOvQ2vrmCw

W poniedziałek ruszyliśmy do Bilbao, aby potem autokarem przejechać do Pampeluny. Wieczorkiem zdążyliśmy przejść się po mieście i zjeść (prawie) typowe hiszpańskie jedzenie ;) Zanim jeszcze słońce wzeszło, zerwaliśmy się z łóżek, aby zdążyć zwiedzić jak największą część kampusu Universidad de Navarra. Każdy mógł wybrać coś dla siebie - nauki przyrodniczo medyczne, ekonomiczno społeczne, architektoniczno artystyczne oraz humanistyczne. Cały kampus zrobił na nas wszystkich ogromne wrażenie !!! Po obiedzie postanowiliśmy się nieco rozruszać, wiec korzystając z oferty uniwersytetu, zagraliśmy w siatkówkę i tenisa. 

Kolejny dzień wiązał się z małą zmianą klimatu, bo udaliśmy się do San Sebastian, gdzie zaczęliśmy od zwiedzenia akademików, przez spacer po miasteczku, zwiedzanie miejscowego oceanarium, aż po długi pobyt na plaży. Prócz pięknych widoków i świetnie spędzonego czasu, jak się okazało, czekało nas więcej przygód. Skradziony został plecak, wraz z paszportem… Dzielna brygada nie spanikowała, ale od razu zareagowała, zmieniając niektórym plan na kolejny dzień. 

Zatem w czwartek, na długo przed świtem, dwójka śmiałków ruszyła do ambasady w Madrycie, a reszta, nieco później ruszyła na trasę Camino. Kto komu zazdrościł ? Zdania są podzielone, ale ważne ze obie wyprawy zakończone zostały sukcesem (ekipa paszportowa ogarnęła temat nawet nie pojawiając się w ambasadzie - to jest skuteczność). Opaleni, z kompletem niezbędnych dokumentów, byliśmy gotowi, aby wrócić do domów. Oczywiście zawsze otwarci na więcej, przed udaniem się na lotnisko, zwiedziliśmy jeszcze Bilbao. 

Dziękujemy naszym opiekunom, przewodnikowi i rodzicom, za umożliwienie nam tej wyprawy. Za nami świetnie spędzony tydzień, wiele wrażeń, nowych znajomości i dużo radości. Ale o tym każdy może się przekonać słuchając opowieści.

Klasa 3