Mamy prawie za sobą pierwszy miesiąc roku szkolnego. Przejście na nowy miesiąc przypomina nam, że Pan Bóg postawił obok nas mocnych towarzyszy drogi. W czwartek 29 bowiem wspominamy Trzech Archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała, a w niedzielę 2 października – Aniołów Stróżów. Psalmista chwali Boga za godność człowieka mówiąc „uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich” (Ps 8,6).

Jeśli w stworzeniu są z jednej strony istoty tylko materialne, cielesne, a z drugiej – człowiek, cielesny i duchowy naraz, to też powinny być istoty czysto duchowe. Tak zauważył filozof z IV w. p.n.e. Arystoteles. Nas bardziej interesuje, że możemy korzystać z ich pomocy. 

Kiedy nowy człowiek jest stworzony, w chwili poczęcia, Bóg się angażuje tworząc jego duszę. I też wyznacza Anioła, aby towarzyszył w drodze nowo stworzonemu człowiekowi. O nich wspomniał też, jakby przy okazji, Pan Jezus: „Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Te słowa Jezusa wskazują na to, że (1) każdy z nas ma anioła, który ma bezpośredni dostęp do Boga Ojca, a więc (2) ma wielką moc wstawienniczą i wreszcie (3) że powinniśmy pamiętać o obecności Anioła naszego i Anioła ludzi, których spotykamy: w rozmowie, w myślach i w zachowaniu. Ta świadomość zdecydowanie wpłynie pozytywnie na nas. Możemy dążyć do rozwijania przyjacielskiej relacji z naszym Aniołem, zwracając się do niego z prośbami i odmawiając np. modlitwę „Aniele Boży stróżu mój”, która nam przypomina podstawowe prawdy o Aniołach i ich misję.

Jeszcze słówko o świętym Michale, skoro byłoby zbyt długo mówić o wszystkich trzech Archaniołach. Michał wojownik, naczelnik wojsk niebieskich chroni nas w walce z szatanem. W obecnych czasach jego też angażujemy na rzecz osiągnięcia godnego pokoju na Ukrainie. Przede wszystkim na co dzień o jego pomoc prosimy w naszej walce z grzechem. Parę lat temu, przed rozpoczęciem października, jak teraz, Papież zachęcał do codziennego odmawiania różańca, a po nim modlitwy Pod Twoją obronę i modlitwy do Św. Michała Archanioła.  

To dobre postanowienie na najbliższe tygodnie.

ks. Horacy