Jest moc - Jan Izwantowski oraz Wojciech Tokarski podwójnymi medalistami Mistrzostw Polski!

W dniach 15-18.06 w miejscowości Tęgoborze nieopodal Nowego Sącza odbyły się Mistrzostwa Polski Młodzieży Szkolnej. Są to zawody z najdłuższą tradycją jeśli chodzi o tę kategorię wiekową. Rozgrywane są turnieje parowe i drużynowe, łącznie 4 konkurencje, z podziałem na szkoły podstawowe i ponadpodstawowe.

Wydaje się, że termin był korzystny – praktycznie nie kolidował ze szkołą. Mimo to ekipa z Mazowsza, a także z samego Pruszkowa, była skromna. SP Azymut była reprezentowana przez Jana Izwantowskiego i Wojciecha Tokarskiego (obaj z 8A). Nieważna jednak ilość, a jakość!

Mistrzostwa zaczęły się w środę od turnieju mikstowego. Partnerką Wojtka była Aniela Hulanicka z Czachówka. Zajęli bardzo przyzwoite 9. miejsce na 23 startujące pary. Janek rozgrzewał się grając w turnieju dodatkowym.

Czwartek to całodniowy mistrzowski turniej par. Grano 62 rozdania - to naprawdę wyczerpujący dystans (tłumaczę niedowiarkom, którzy brydża nie uznają za sport). Do boju stanęło 30 duetów, z czego 12 wchodziło do ścisłego finału. W eliminacjach Janek z Wojtkiem zajęli 3. miejsce, a w finale utrzymali tę pozycję, co oznacza brązowy medal Mistrzostw Polski – pierwszy w ich karierze.

Na tym się jednak nie zatrzymali! Piątek to turniej drużynowy (drużyna składa się z dwóch par czyli 4 osób). Jako że byli jedyną parą z Azymutu, jeszcze będąc w drodze na Mistrzostwa, wciąż nie wiedzieli z kim będą w drużynie. Szczęśliwie w podobnej sytuacji była jedna dobra para z Pruszcza Gdańskiego (Pruszków + Pruszcz, to musiał być zgrany team) – Marlena Smoleń i Adam Nagórny. Tak powstała drużyna pod nazwą PRIMUS / AZYMUT jak burza przeszła eliminacje, wygrywając je, przy czym Janek z Wojtkiem byli najlepszą parą spośród wszystkich 15 drużyn wg nieoficjalnej klasyfikacji dodatkowej (tzw. Butler). W ćwierćfinale i półfinale wyraźnie pokonali kolejno BUKS Bytom i CKiS Skawina Blue. Dopiero w finale musieli uznać wyższość innej drużyny z Pomorza. Po przegranym finale było jak zawsze rozczarowanie i niedosyt, ale patrząc obiektywnie srebrny medal Mistrzostw Polski w silnie obsadzonych zawodach, to sukces wybitny.
Pełne wyniki MPMS tutaj: https://wyniki.pzbs.pl/2022/mpms/

Jako trener Wojtka i Janka, który niestety nie mógł pojechać na te Mistrzostwa, chciałbym złożyć im serdeczne gratulacje i podkreślić, że sprawili mi radość pewnie równie wielką jak sobie.

Koniec roku szkolnego to czas na pewne podsumowania. Przez ostatnie dwa lata chyba każdy młodzieżowy ośrodek brydżowy w Polsce usłyszał o Azymucie. W ogromnej mierze jest to zasługa odchodzących ósmoklasistów – oprócz bohaterów tej relacji również: Jacek Gola, Michał Jeśmanowicz (4. miejsce w MP Młodzików w październiku 2021!), Tymoteusz Sidor, Wojciech Jałtoszuk, Michał Olędzki oraz Ksawery. Ich dobrych i bardzo dobrych wyników indywidualnych i zespołowych – za mało miejsca by je wszystkie tutaj wymienić. Nie wątpię, że jako licealiści będą dalej uprawiać tę dyscyplinę, odnosząc kolejne sukcesy i realizując swoje ambicje, czego im serdecznie życzę.
Jednak aby po wakacjach sam Azymut nie zniknął z brydżowej mapy Polski, potrzebny jest napływ świeżej krwi. Niewielka grupa z obecnej 7A potrzebuje wsparcia i konkurencji. Zachęcam rodziców do zapisywania swoich podopiecznych na kółko brydżowe, zwłaszcza tych, którzy mają ciągoty do gier logicznych lub strategicznych. Chłopak czy dziewczyna – nie ma znaczenia. Gra w brydża gwarantuje wiele wspaniałych przeżyć, a przy tym bardzo rozwija umysł i umiejętności przydatne w dorosłym życiu. Zachęcam do śledzenia informacji dotyczących zajęć brydżowych w szkole, które zaczną się pojawiać pod koniec wakacji.

Paweł Szymaszczyk
Instruktor PZBS, prowadzący kółko brydżowe w SP Azymut