Opowiada święty Marek w swojej ewangelii, że Jezus, kiedy zszedł z góry Tabor po tym jak się przemienił, rezem z Piotrem, Janem i Jakubem, całą czwórką spotkał pozostałych uczniów w środku gorącej dyskusji z uczonymi w piśmie, a wokół nich wielki tłum (Mk 9,14).
Uczniowie właśnie mieli problem, bo niby umieli wyrzucać złe duchy, ale w tym przypadku ich starania były nieskuteczne.
Robi wrażenie silna reakcja Jezusa – jakby był zawiedziony brakiem wiary tego plemienia (,19). Ale od razu nawiązuje dialog ze zmartwionym ojcem chłopaka znękanego przez złego ducha. Od razu zatroskany ojciec czuje się zrozumianym i wysłuchanym, choć sam uznaje, że jego wiara jest słaba. Ale Jezus dalej go pociesza i daje mu nadzieję: „wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy” (,23). I rozkazał duchowi wyjść z chłopaka.
Słusznie uczniowie chcieli wiedzieć, co zrobili źle, skoro nie mogli wyrzucić złego ducha. Już na osobności odpowiedź Jezusa brzmiała: „ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą i postem” (,29).
Zbliżamy się do Wielkiego Postu, który jest czasem nawrócenia. Będziemy z Bożą pomocą intensyfikować praktyki pokutne właśnie po to, żeby ułatwić ten proces nawrócenia, aby dusza nasza stała się bardziej wrażliwa na poruszenia od Ducha Świętego. I tak co roku rozpoczynamy mocnym akcentem postu ścisłego (obowiązuje osoby pełnoletnie do skończenia 59 lat, pozostałe mogą się tego podjąć dobrowolnie).
W tym roku mamy dodatkową okoliczność - papież Franciszek ogłosił Środę Popielcową dniem postu i modlitwy w intencji pokoju. „Jezus nauczył nas, że na diaboliczny bezsens przemocy odpowiada się orężem Boga: modlitwą i postem”. Scena z ewangelii św. Marka staje się całkiem aktualna. Papieska zachęta tylko powtarza lekcję Jezusa. Obyśmy z hojnością odpowiadali na ten naglący apel Papieża Franciszka. Niech Królowa Pokoju zachowa świat od szaleństwa wojny.
ks. Horacy
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl