Ferie zimowe skończyły się co prawda tydzień temu, ale dopiero dziś szkoła w całości wróciła do zwykłych zajęć. Podczas ferii jednak dużo się wydarzyło. Nauczyciele ciężko pracowali, aby zajęcia mogły ruszyć jak należy. W tym czasie też pracowała ekipa nad zapowiadanym remontem kaplicy. Pomysł o tym, aby polepszać miejsce, gdzie w sposób specjalny mieszka Pan Bóg, jest wyrazem naszej wiary i miłości. Chcemy dać Panu Bogu to, co najlepsze, co i tak jest darem od Niego.

Jedno z wydarzeń z życia Jezusa, o którym opowiadają wszyscy ewangeliści to tzw. „oczyszczenie świątyni”. Wtedy Pan Jezus, wyjaśniając, dlaczego wypędził przekupniów i powołując się na proroka Izajasza, mówił „mój dom ma być domem modlitwy” (Iz 56,7).

Bóg jest wszędzie, każde miejsce jest właściwe, żeby się modlić. Ale też On nazywa świątynię Moim domem. Wcześniej zgodził się na postanowienie Dawida, aby zbudować Bogu dom (2Sam 7,2), choć to jego syn Salomon miał wykonać zadanie. Tak powstała pierwsza świątynia w Jerozolimie. Odtąd przeznaczamy na świątynie miejsca święte, poświęcone Bogu, najlepsze, na jakie nas stać. W naszych Świątyniach Bóg spełnia z niespodziewaną głębią obietnicę, że będzie w tym domu mieszkać. Eucharystia sprawia, że Słowo Wcielone mieszka wśród nas.

Z radością zaczynamy korzystać z odnowionej kaplicy. Jeszcze sporo rzeczy brakuje, a więc dalej można przekazać wsparcie, aby pokryć koszty remontu.  Bóg zapłać za zebrane już środki i za te, które jeszcze dotrą. Będzie można się spodziewać małych utrudnień, ale one przynoszą na pewno radość.

Starajmy się robić dobry użytek z kaplicy. Właśnie po to, żeby była naszym domem modlitwy, o wiele bardziej niż była świątynia w Jerozolimie, bo tu przecież jest sam Bóg, ukryty pod postacią Chleba w Eucharystii. W naszej kaplicy szkolnej, tak jak w każdym świętym miejscu, dbamy o właściwy ubiór, ukazujemy przez nasze zachowanie (mowa, ton głosu, postawa ciała, uwaga), że chcemy Go uwielbiać. Posłuchajmy Ducha Świętego, kiedy nam sugeruje, żebyśmy wpadli na chwilę, aby się pomodlić.

A nasze udane spotkania z Chrystusem w kaplicy będą wpływać pozytywnie na całe nasze zachowanie. Łatwiej będzie nam później spotkać Jezusa w pozostałych sytuacjach naszego dnia: w czasie lekcji, odrabiania lekcji, spotkań rodzinnych, posiłków, odpoczynku itd.