Polecamy artykuł z portalu opusdei.org. Tym razem jest to fragment książki Scotta Hahna "Znak Życia. 40 zwyczajów i ich korzenie biblijne".
Życie Mojżesza było długie i pełne dramatycznych momentów. Jedną z najsłynniejszych historii jest opowieść o jego roli w wielkiej bitwie Izraela z Amalekitami. Mojżesz, będący już w podeszłym wieku, obserwował bitwę z pobliskiego wzgórza. „Jak długo Mojżesz trzymał ręce podniesione do góry, Izrael miał przewagę. Gdy zaś ręce opuszczał, miał przewagę Amalekita” (Wyj 17,11). W połowie bitwy ramiona Mojżesza zaczęły opadać ze zmęczenia. Jego brat Aaaron i przyjaciel Chur podparli więc je, tak że pozostały podniesione aż do końca bitwy. Zwyciężył oczywiście Izrael.
My, którzy nie jesteśmy tak wielcy jak Mojżesz, także męczymy się w połowie naszych codziennych zmagań. Dlatego też w południe robimy przerwę, by odnowić nasze słabnące starania poprzez modlitwę. Tradycyjną, południową modlitwą Kościoła jest Anioł Pański. Jest to modlitwa na dwa lub więcej głosów — w postaci wersów z odpowiedziami, po których zawsze następuje Zdrowaś Mario. Anioł Pański można też odmawiać w samotności.
Wersety i odpowiedzi zaczerpnięte są z Pisma Świętego, z historii poczęcia Jezusa, tak jak ją opisano w Ewangelii świętego Łukasza (1,26—28 i 1,38). Tak więc podczas kulminacyjnego momentu naszego dnia wspominamy najważniejsze wydarzenie w dziejach ludzkości: moment, w którym anioł zjawił się u młodej kobiety imieniem Maria i powiadomił ją o Bożym planie zesłania na ziemię Mesjasza, którym będzie jej dziecko. Cała dalsza historia i całe stworzenie uległy zmianie za sprawą jej zgody.
[...]
Cały artykuł mogą Państwo przeczytać tutaj.
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl