Klasa 5a wybrała się na wyprawę ojców z synami w Tatry. Poniżej relacja pana Grzegorza Wierzbickiego oraz zdjęcia autorstwa panów Chodarcewicza, Malinowskiego i Żylińskiego.
W dniach 21-23 V 2021 kl.Va pojechała na Wyprawę Ojców i Synów w Tatry. Po piątkowej podróży pociągiem do Krakowa, autobusem do Zakopanego,wyprawa doszła do schroniska na Polanie Chochołowskiej 1150 m n.p.m. W sobotę rano wszyscy weszli na Trzydniowiański Wierch 1758 m n.p.m., a trzech uczniów dokonało skutecznego ataku szczytowego na Kończysty Wierch 2002 m, zaś jeden śmiałek podjął nieudaną próbę zdobycia Starorobociańskiego Wierchu 2176 m n.p.m. Wobec pogarszającej się pogody (na głównej grani Tatr widzialność spadła poniżej 50 m, padał śnieg, wiał wiatr o prędkości dochodzącej do 15-20 m/s, tj. 50-70 km/h, co przy temperaturze powietrza ok.0 st.C dawało temperaturę odczuwalną rzędu -15 do -20 st.C) nastąpił powrót do przytulnego i ciepłego schroniska. W sobotnie popołudnie rozstąpiły się ciężkie chmur deszczowe (a powyżej 1900 m – śniegowe!) i wyszło zza nich Słońce, co zmotywowało najbardziej niezłomnychuczniów klasyVado ponownego wyjścia w góry, by zdobyć Grzesia 1653 m n.p.m. W niedzielę poprzez Przełęcz Kominiarską 1307 m n.p.m. i Dolinę Lejową wyprawa zeszła na Siwą Polanę k. Witowa u podnóża Tatr. Jednak zanim nastąpił zjazd na niziny,ojcowie i synowie wspólnie poszli na Mszę Św.w kościele pw. Najświętszej Rodziny przy zakopiańskich Krupówkach, gdzie podziękowali za szczęśliwy powrót z gór wysokich, które są piękne, ale bywają i groźne, nawet w maju u progu astronomicznego lata. Za kres wyprawy należy uznać godzinę 23:15 w niedzielę, kiedy to rozstało się trzech ostatnich uczniów wspólnie odbywających końcowy etap podróży pociągiem podmiejskim.
Cała galeria dostępna jest pod linkiem: https://photos.google.com/share/AF1QipOrHo2rKZxMUrJccSbGFmNrzvPJSdgzykeRLvnN7W-A6bDjgqIehvUJVFJ6Nzfh4g?key=djc5Zi1melZ5TmVIUDhFUDhpQkVHLXlIdjBFSW5R
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl