Polecamy artykuł z portalu opusdei.org.
Relacja, jaką nawiązujemy z Bogiem podczas modlitwy jest ściśle związana ze wszystkimi działaniami w naszym życiu codziennym. Jezus zwracał na to uwagę w swoim nauczaniu, pamiętał o tym również św. Josemaría.
Pod koniec 57 roku święty Paweł pisze list do chrześcijan mieszkających w Koryncie. Apostoł zdaje sobie sprawę, że w tej wspólnocie niektórzy go nie znają, inni uwierzyli w plotki, które go zdyskredytowały. W związku z tym, wiele miejsca w liście poświęca przypomnieniu cech, jakie musi posiadać głosiciel Ewangelii Jezusa. Wiemy również, że z tego samego powodu obiecał, że wkrótce ponownie ich odwiedzi, ale do tego czasu nie był w stanie tego zrobić. W tym kontekście znajdujemy jedno z najpiękniejszych zdań w jego pismach. Paweł pyta retorycznie, czy musi wysłać list polecający, aby społeczność lepiej go poznała, aby ponownie zasłużyć na jej szacunek. I odpowiada, pełen wiary w działanie Boga w ludziach, że jego prawdziwym listem polecającym jest serce każdego z chrześcijan w Koryncie. Przyznaje, że to sam Duch Święty wypisuje go w ich duszach, bazując na tym, co przekazał im św. Paweł: „Powszechnie o was wiadomo, żeście listem Chrystusowym” (2 Kor 3, 3).
[...]
Cały artykuł dostępny jest pod linkiem tutaj.
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl