Numer 24/2020/2021 — 01.03.2021 r.

Słowo od kapelana - Rekolekcje na szczycie

W tym roku zdarzył się ciekawy zbieg okoliczności. W poniedziałek obchodziliśmy święto Katedry Św. Piotra, gdzie usłyszeliśmy wyznanie wiary Piotra o tym, kim jest Jezus (Mt 16, 13-19), po czym Jezus zapowiedział po raz pierwszy swoją Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie. I po sześciu dniach, w drugą niedzielę Wielkiego Postu, czytamy ewangelię o Przemienieniu Pańskim na górze Tabor. Właśnie tyle dni upłynęło między jednym i drugim wydarzeniem (por. Mk 9,1).

Pan Jezus wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. To były jakby rekolekcje na szczycie tej góry, podczas których mogli poznać niewidziany dotąd wygląd Jezusa. Mamy wrażenie, że przez to wydarzenie Bóg zechciał potwierdzić wypowiedź Piotra o Bóstwie Chrystusa oraz zapowiedź Jezusa o swojej Męce, Śmierci i Zmartwychwstania.

Przy okazji, w minionym tygodniu też odbyły się rekolekcje na szczycie, ale w innym znaczeniu, ponieważ Papież i jego współpracownicy z Kurii Rzymskiej wybrali się na indywidualne rekolekcje. Modlimy się za owoce tych dni, które mają tak duże znaczenie dla życia Kościoła.

W trakcie rekolekcji, albo kiedykolwiek Pan Bóg chce, może On nam pokazać przy nowym świetle prawdy o sobie albo o nas samych. Jest to niezasłużony prezent dla nas i od Niego zależy, czy i kiedy go dostaniemy.

Natomiast głos Boga Ojca, mówiący o Jezusie – jego Synu Umiłowanym, każe nam Go słuchać. To już zależy bardziej od nas, bo potrzebna łaska do słuchania Jezusa już jest nam dana. Dlatego na propozycję Piotra zostania tam dłużej, Pan Jezus odpowiada rozpoczynaniem schodzenia.

Rekolekcje są czasem wyjątkowym, darem Bożym, ale naszym zwyczajnym miejscem jest przebywanie na dole, skąd przyszliśmy. Pozostaje powierzone nam zadanie słuchania Chrystusa na co dzień.

Na dole wygląd Chrystusa znowu był ten zwyczajny. Lecz trzej wybrańcy nie zapomnieli wizji na górze. Ostatnia zwrotka hymnu Adoro te devote, choć jest o Jezusie obecnym w Eucharystii, dobrze oddaje ich uczucia:

 

Pod zasłoną teraz, Jezu, widzę Cię,

niech pragnienie serca kiedyś spełni się

bym oblicze Twoje tam oglądać mógł

gdzie wybranym miejsce przygotował Bóg.

 

To pragnienie serca – oglądanie Boga twarzą w twarz, spełni się w Niebie, ale, jak doświadczyła Maryja, zaczyna się spełniać tu przez poznawanie coraz lepiej Jezusa oraz przez przyjaźń z Nim.

 

Ks. Horacy

Komentarz lub zgłoszenie tematu




Same cyfry, bez spacji lub kresek

Lokalizacja

ul. Staszica 1
05-800 Pruszków

Redakcja

Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl

© 2024 Wszystkie prawa zastrzeżone.