Za nami tłusty czwartek, choć kalorie jeszcze jakiś czas z nami pozostaną.
Czwartkowe zajęcia w 3A zdominował temat łakoci. Na początek Pani Teresa Wronicz, mama Tomka puściła chłopcom film - relacje z przygotowywania pączków i opowiedziała o tym, jak je się robi. Kontrowersje wzbudziła obecność spirytusu w pączkach, ale jakoś je przełknęliśmy. Kulminacją tej części lekcji był poczęstunek - każdy dostał pysznego pączka własnej roboty! Bardzo dziękujemy pani Teresie z rodziną za zrobienie pączków dla całej klasy, ostatnie pączki dochodziły na patelni już po północy! Po pączkach faworkami poczęstował nas Franek Mnich, który również przygotował je z rodziną i opowiedział o swojej pracy (czy wiecie Państwo, że jednym ze składników faworków jest ziemniak?). Smażył faworki do 1 w nocy, co uwiecznił na zdjęciach.
Po części typowo kulinarnej przyszedł czas na edukacyjną. Tu klasa została podzielona na grupy i każda z nich dostała konkretne zadania: napisać przepis na pączka, zrobić pączki z gazety, policzyć ile trzeba zjeść różnych produktów, aby dostarczyć kalorii tyle, ile jest w dwóch i pół pączkach, napisać wiersz o pączku, wypisać ciekawostki o pączkach z tekstu z Wikipedii i wreszcie policzyć, ile czasu trzeba podejmować różne aktywności, aby spalić kalorie z pączków. Klasa spisała się rewelacyjnie. Efekty możemy podziwiać na zdjęciach. Proszę się też nie zdziwić, jeśli chłopcy będą chcieli odkurzać ponad 4 godziny- hałas hałasem, ale wtedy spalą kalorie z 2,5 pączka, a właśnie tyle w tłusty czwartek zjada statystyczny Polak. Z drugiej strony leżenie przed telewizorem, aby spalić te paczki zajęłoby około 42 godziny, więc może lepiej już dać chłopakom odkurzacz…
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl