Druga klasa omawiała lekturę „Karolcia”.

Nie każdą lekturę trzeba omawiać tworząc plany wydarzeń czy opisy bohaterów. Kiedy książka jest wyjątkowo interesująca można się nią trochę „pobawić” - i tak właśnie zrobiła 2 A. Po krótkim sprawdzianie z treści chłopcy dostali specjalne zadanie. Uczniowie w czteroosobowych grupach pisali nowy rozdział do przygód Karolci z jednym zastrzeżeniem - musieli sami brać w nich udział. Po napisaniu uczniowie odczytali swoje przygody z Karolcią -  dziewczynka poprosiła w nich magiczny koralik o lody, o dobrą zabawę, jedna grupa zaś dostała od niej identyczny zaczarowany koralik. Co wymyślili Państwa synowie? Proszę spytać osobiście, zachęcam też do dalszej zabawy z dziećmi - wspólnym wymyślaniem życzeń do błękitnego koralika. Zabawy wchodzące w sferę marzeń dzieci bardzo pogłębiają relacje. Miłego popołudnia:-)