Jak od jednej choinki dojść do setek milionów w niecałą godzinę…
Uczniowie klasy drugiej dekorowali choinkę. Oczywiście tę aktywność również można było wykorzystać w celach edukacyjnych. Każdy z chłopców musiał policzyć, ile ozdób powiesił. Gdy choinka była już gotowa klasa zasiadła z zeszytami. Najpierw liczyliśmy, ile bombek powiesiły poszczególne rzędy. Po wypisaniu wyników doszliśmy do wniosków, że da się obliczyć sumę wszystkich ozdób, ale jest to obarczone dużym ryzykiem błędu. Dlatego też pogrupowaliśmy wyniki po dwa i zapisaliśmy je w działania pod kreską. 27 +11 oraz 21 +17 nie stanowiło wyzwania dla chłopaków. Końcowe działanie - 38+38 posłużyło do nauczenia się czegoś nowego. Uczniowie nie dali się nabrać na zapisany przez nauczyciela wynik 616, słusznie zauważyli, że dziesiątkę z szesnastki należy przenieść do kolumny dziesiątek. Idąc za ciosem dostali jeszcze parę przykładów z przenoszeniem liczb, na koniec lekcji rozwiązali już działanie z wynikiem w tysiącach. Całą lekcję umilały ciche kolędy w tle. W ramach dodatkowej pracy domowej uczniowie mogą rozwiązać działanie na setkach milionów. Przypomnę tylko, że mówimy o drugoklasistach.
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl