Klasa pierwsza na bystrzaku matematycznym zajmowała się 10.

Na bystrzaku matematycznym jak zwykle chłopcy uczyli się na konkretach. Dla 10 naturalnym środowiskiem są wytłoczki na jajka- oczywiście takie, w których mieści się ich 10. Za liczmany posłużyły nam zbierane w szkole plastikowe nakrętki. Pierwszą sprawą, którą się zajmowaliśmy było dopełnianie do 10. Uczniowie wkładali do wytłoczek określoną liczbę nakrętek, po czym liczyli ile ich brakuje do pełnej dziesiątki, a nauczyciel zapisywał działania na tablicy. Drugą, już trudniejszą umiejętnością, było dodawanie z przekroczeniem progu dziesiątkowego z dopełnieniem do 10. (np.: 7+8= 7+3+5= 10+5= 15). Uczniowie wkładali określoną liczbę nakrętek do wytłoczek, a drugą na pokrywkę od jajek. Działanie było już zapisane na tablicy. Następnie chłopcy dopełniali wytłoczki do końca nakrętkami z pokrywki, i podawali ich liczbę, oraz liczbę nakrętek, które jeszcze zostały, po czym uzupełnialiśmy działanie na tablicy. Drugim konkretem do tej umiejętności było rozrysowanie działania (jak na zdjęciu w załączniku). Większość uczniów zrozumiała istotę tego sposobu dodawania, będziemy go jeszcze ćwiczyć w najbliższych dniach.