Klasa startowa bawiła się śniegiem przy okazji licząc.

Najmłodsi uczniowie bardzo się ucieszyli z wyjścia na dwór. Najpierw zagrali mecz w piłkę, i nikomu nie przeszkadzało oblodzone, miejscami przypominające ślizgawkę boisko. Potem klasa została podzielona na trzy drużyyny. Dwie z nich stoczyły bitwę na śnieżki, a Ci którzy nie chcieli rzucali do celu. Każdy musiał zapamiętać ile rzucił śnieżek. Po powrocie do klasy chłopcy rysowali śnieżki, które rzucili, a następnie liczyli, ile rzuciła każda z grup razem. Były to wyniki około 80, i naprawdę niewielu uczniów się pomyliło, gratulacje!