W klasie trzeciej odbył się warsztat na temat niepełnosprawności, mający na celu uwrażliwienie chłopców na sytuację osób z niepełnoprawnością – trudności, z jakimi się na co dzień borykają oraz pomocy, jakiej mogą z naszej strony potrzebować.

Na początku warsztatu zrobiliśmy burzę mózgów dotyczącą różnych rodzajów niepełnosprawności ruchowej. Przy tej okazji rozmawialiśmy o tym, czym jest paraliż a czym brak wzroku czy słuchu i zastanawialiśmy się wspólnie, jak osoby sparaliżowane, niewidome i niesłyszące radzą sobie w codziennych sytuacjach.

Następnie przeczytaliśmy dalszą część historii przyjaciół z jednej klasy, którą wspólnie śledzimy od początku roku szkolnego. Tym razem w klasie pojawiła się nowa osoba – koleżanka na wózku inwalidzkim. Okazało się, że sytuacje takie jak szkolna wycieczka czy oblodzone chodniki stanowią dla niej spore wyzwania, z którymi może sobie poradzić jedynie z umiejętnie zaoferowaną pomocą przyjaciół.

Po przeczytaniu historii każdy z chłopców dostał zadanie napisania własnego imienia bez użycia rąk – strategie były bardzo różne, chociaż najbardziej skuteczne okazało się trzymanie ołówka w ustach i przytrzaśnięcie kartki książką lub piórnikiem.

Na koniec warsztatu obejrzeliśmy krótki ale bardzo przejmujący materiał o Nicku Vujicicu, który urodził się z niezwykle rzadkim zespołem Tetra-Amelia czyli z całkowitym brakiem kończyn i wyrósł na nadzwyczaj inspirującego mówcę i ewangelizatora. Przykład Vujicica uwrażliwia nas na sytuację osoby z niewyobrażalnie dotkliwą niepełnosprawnością ale też  pokazuje, że jeżeli skupimy się na tym, co mamy i z tego się ucieszymy zamiast koncentrować się na naszych brakach, możemy osiągać naprawdę wielkie rzeczy.