W klasie trzeciej odbył się warsztat na temat naszych mocnych i słabych stron. Uczniowie zastanawiali się, w czym mogą innym pomóc a w czym oni sami potrzebują pomocy.

Na początku zajęć przeczytaliśmy dalszy ciąg historii, którą śledzimy od września. Tym razem znani już chłopcom bohaterowie mierzyli się ze swoimi słabościami – jeden z nich nie był zbyt dobry w piłkę nożną i przez to cała klasa przegrała mecz. Drugi z kolei miał trudności w angielskim i nie nadążał za resztą kolegów. Zastanawialiśmy się, czy i jak bohaterowie historii mogą sobie nawzajem pomóc.

Następnie chłopcy indywidualnie wypełniali kartę pracy, na której mieli wypisać swoje mocne i słabe strony oraz związane z nimi sfery, w których mogą zaoferować swoją pomoc oraz obszary, w których to oni sami potrzebują pomocy. Chętni uczniowie opowiadali o wynikach swoich przemyśleń na forum klasy. Pozostali koledzy od razu oferowali swoją pomoc lub też zgłaszali się jako chętni do skorzystania z pomocy prezentującego ucznia.

Okazało się, że wielu chłopców potrzebuje pomocy np. w wyćwiczeniu się w piłce nożnej, inni w czytaniu czy w angielskim. Za każdym razem znajdywali się chętni, którzy akurat te obszary wypisali jako swoje mocne strony. Myślę, że warsztat dostarczył chłopcom wielu pozytywnych sygnałów i wywołał uśmiech na wielu twarzachJ