Koniec roku szkolnego to dobry czas na zwiedzanie, to z kolei sprzyja poszerzaniu wiedzy. Uczniowie klasy I gimnazjum wybrali się z panami Norbertem Zielińskim i Karolem Jabłońskim do czeskiej Pragi.

Norbert Zieliński, wychowawca klasy:

Trzydniowa wycieczka, trwająca od 29.05-1.06 była dość intensywnym czasem, podczas którego grupie udało się zwiedzić większość kompleksu Hradczan ze stałą wystawą malarstwa, wybrać się na spacer po wzgórzu Petřín i odwiedzić tamtejszą wieżę widokową.

Zwiedziliśmy także rynek starego miasta z ratuszem, wystawę z grafikami trzech wybitnych przedstawicieli sztuki współczesnej: Alfonsa Muchy, Salvadora Dalego i Andy’ego Warhola. Nie zabrakło spaceru po Moście Karola i relaksu nad Wełtawą.

Przemierzyliśmy także Malą Stranę. Poza atrakcjami turystycznymi, zdecydowanie cała grupa zwracała baczną uwagę na jeżdżące po mieście okazy motoryzacyjne, witane wielokrotnie z większym entuzjazmem niż zabytki architektury - zdecydowanie męska wycieczka.

Wielokilometrowe spacery były próbą charakteru - już pierwszego dnia przemierzyliśmy piechotą kilkanaście kilometrów, zaraz po wyjściu z autokaru. Była to także świetna okazja do przypomnienia sobie kilku słów po angielsku, co bez znajomości czeskiego przydawało się choćby po to, żeby zamówić sobie jedzenie czy spytać o drogę.

Pogoda zdecydowanie dopisywała, większość tras grupa pokonywała piechotą, ale wiele kilometrów udało się przebyć praskim metrem i autobusami.

Jeśli ktoś lubi zabytki, sztukę i piękną architekturę, nie boi się pieszego przemierzania wielokilometrowych tras, a przestrzeń miejska jest dla niego inspiracją, to Praga zdecydowanie jest miejscem wartym odwiedzenia.

To chyba nie była ostatnia wizyta Azymutu w tym pięknym mieście.