Czy gramatyka może być ciekawa? A gdyby zająć się gramatyką komiksu?

Norbert Zieliński, nauczyciel języka polskiego:

Rozmawialiśmy rzecz jasna nie o tym, co jest napisane, ale o tym, co pozwala nam intuicyjnie odczytywać informacje z ilustracji. Klasa V miała okazję sprawdzić jakimi środkami posługuje się komiks i zbadać dokładniej jego język. Okazało się, że obraz faktycznie "mówi", a komiks posługuje się gramatyką przestrzenną - podobnie jak języki migowe. Chłopcy z klasy V są znawcami sztuki komiksowej i lekcja minęła nam stanowczo zbyt szybko. Może kiedyś znajdziemy czas na kontynuację...