Na spotkaniu z mikrobiologiem - Panią Gabrielą Olędzką (mamą jednego z naszych uczniów) - chłopcy odcisnęli swoje palce na szalkach Petriego.
Maciej Czubak, nauczyciel przyrody:
Uczniowie zostawili swój ślad w specjalnej pożywce. Szalki zostały przechowane w warunkach optymalnych dla rozwoju bakterii przez kilka dni. Po tym czasie na wszystkich szalkach pojawiły się kolonie bakterii, które rozwinęły się z "gości" przeniesionych z naszych rąk.
ul. Staszica 1
05-800 Pruszków
Adres e-mail: tygodnik@azymut.edu.pl