Klasa startowa na angielskim, w ramach lekcji innych niż wszystkie, spróbowała kolejnego sportu Klasa tym razem zmieniła się w strzelnicę.

Po krótkim omówieniu zasad bezpieczeństwa rozpoczęły się zawody. Poza dobrym okiem niezbędne było poprawne nazwanie trafionej karty.

Mateusz Bonikowski, nauczyciel języka angielskiego:

Okazało się, że chłopcy mają lepszą pamięć do słów, niż oko, ale następnym razem na pewno ustrzelą same dziesiątki!